Retroteka: Po Prostu – Demo ’86 (2005)
Po Prostu to zespół-legenda, w dodatku cały czas żywa i dobrze się mająca. Można nie trawić ich muzyki, ale nie sposób jej nie docenić.
Po Prostu to zespół-legenda, w dodatku cały czas żywa i dobrze się mająca. Można nie trawić ich muzyki, ale nie sposób jej nie docenić.
Debiutancki album formacji Miguel And The Living Dead to nowa jakość na polskiej scenie…
Solowy album Michale Gravesa to kontynuacja stylu z płyt „American Psycho” i „Famous Monsters”, na których zaśpiewał z kultową formacją Misfits.
Dzisiaj w Retrotece będzie dość oszczędnie, ale za to kompleksowo. Czas przyjrzeć się dyskografii kapeli absolutnie kultowej. Mowa o warszawskiej Partii.
Nie wiem kto i dlaczego przypiłował Tygrysowi pazury, ale nie wygląda to najlepiej. Jego najwierniejsze dziecko, Nick 13, również złagodniał. A to oznacza, że Armia Tygrysa na dobre przejdzie przeszeregowanie. Zasilą ją rzesze uczuciowych teenagers, […]
Dla wszelkiej maści poprawnych politycznie fanów punk rocka Ramzes i jego zespół to przysłowiowa ość w gardle, jednak dla pozostałej części załogantów wyżej wymieniony pan pozostaje numerem jeden i żywą legendą polskiej sceny.
Uwielbiam tę płytę, bo jest zupełnie inna, niż wszystkie. Wydaje mi się też, że jest to jeden z najbardziej niedocenionych alternatywnych albumów w polskich ejtisach.
Debiutancki album The Coiots nie zapisze się co prawda w annałach polskiego punk rocka jako płyta wybitna i przełomowa, ale śląska „młodzież walcząca”, wspierana weteranem perkusji Sen Sitive Ratem, nie ma się czego wstydzić.
Polska stanowi dla mnie jeden z najważniejszych, ale przy tym najbardziej niedocenionych zespołów punkowych. Owszem, punkowych, bo podpinanie ich twórczości pod oi! czy rock tożsamościowy jest dla mnie niepotrzebnym nadużyciem.
„Stage Four” to bez wątpienia jeden z najlepszych w ostatnich latach concept albumów w świecie muzyki alternatywnej. I przede wszystkim najszczerszy.
Copyright © Radio Cykcyk 2024