Ramzes & The Hooligans – We Are Back! (Olifant Records 2024)

Ramzes We Are Back

Każde wznowienie materiałów króla polskiego punk rocka jest wydarzeniem. Nie inaczej było i tym razem, zwłaszcza że kultowy album „We Are Back!” doczekał się winylowej reedycji w aż sześciu wariantach!

Jest połowa lat dziewięćdziesiątych. W Polsce Homomilitia wyprzedza czasy ideologii LGBT/gender i wydaje album „Twoje ciało, twój wybór”, robiąc z seksualności i łóżkowych preferencji publiczny manifest. Włochaty na płycie „Wojna przeciwko ziemi” cytuje jakieś wysrywy Trockiego i przestrzega, że „w dobie kosmicznych lotów na księżyc możemy już nigdy nie usłyszeć pieśni wielorybów”. Z drugiej strony prze do przodu rozpędzona machina punko-polo, na czele z wytwórnią Silver-Ton.

Z dala od polskiej sceny, Andrzej Krettek postanawia reaktywować na obczyźnie swoją kapelę Ramzes & The Hooligans. W odległym Stuttgarcie zbiera ekipę załogantów, którzy niekoniecznie dobrze grają, ale dobrze wyglądają i mają zapał do łupania w oi! punkowej kapeli. Co prawda każdy z nich ma inną wizję na brzmienie formacji, ale polski lider potrafi narzucić swój porządek. Tak rodzi się jeden z najbardziej ikonicznych albumów w historii rodzimego punk rocka, znany jako „We Are Back!”/”Mechaniczna Pomarańcza”. Prawdziwa biblia ulicznych punków i chuliganów. O kulisach powstawania płyty przeczytacie we wkładce dołączonej do każdej z wersji winyla, więc nie będę tutaj psuł Wam zabawy.

Ramzes We Are Back 7

„Tu nie o faszyzm chodzi pacyfisto!”

Debiut Ramzesa ukazał się w Polsce na kasecie zatytułowanej „Mechaniczna Pomarańcza” i wydanej nakładem Carry On Oi! Records. Wersja kompaktowa wyszła z kolei w Niemczech z ramienia stajni Red Rossetten Records. Grupa wypełniła lukę na rodzimej scenie, oferując proste i porywające granie skierowane tematycznie stricte do punków i ulicznych chuliganów, a nie jedynie skinheadów. Przy okazji oddzieliła ziarno od plew – załogantów od hipisów w ćwiekowanych kurtkach i zapijaczonych meneli. Otwierające krążek słowa dla wielu piewców tolerancji musiały być jak przysłowiowy kop w mordę:

Tu nie o faszyzm chodzi pacyfisto

Tu chodzi o to, by dać komuś w ryja

I gdy mi znowu w życiu coś nie wyjdzie

Takim jak ty, zęby powybijać

Ramzes swoim bezkompromisowym podejściem otworzył późniejszą drogę takim wykonawcom, jak Awantura, Skunx, Faul czy Niters, zagospodarowując poletko chuligańskiego punk rocka, w którym nie ma miejsca na polityczną poprawność i interwencje pankowej milicji. Ten ogień nienawiści i autentyczności płonie po dziś dzień, a materiał zawarty na „We Are Back!” w ogóle się nie zestarzał. Co możemy natomiast powiedzieć o winylowej reedycji?

Ramzes We Are Back 9

Winyl „We Are Back!” – 6 wariantów dla wariatów

Olifant zadbał o to, by każdy winylowy freak znalazł w reedycji debiutanckiego albumu Ramzesa coś dla siebie. Są więc dwa rodzaje picture disców (ze szczegółową warstwą graficzną i naprawdę konkretną gramaturą płyty), dwie wersje kolorystyczne (turkus i pomarańcza), dwie czarne odmiany krążka (z różnymi labelami – analogicznie turkusowym i pomarańczowym) i kilkanaście test pressów. Szczegółowy nakład wygląda następująco:

Do płyt dołączona jest 12-stronnicowa książeczka, zawierająca wspomnianą historię powstania płyty, archiwalne wywiady czy stare zdjęcia oraz plakaty koncertowe. Jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić, to że ów dodatek nie został wydrukowany na solidniejszym papierze, jak w przypadku reedycji Rezystencji „My jesteśmy skinheads”. Jest to jednak mankament, który w żaden sposób nie wpływa na odbiór całości. Król jest jeden, a my cieszmy się, że dostajemy od Olifanta reedycje jego ponadczasowych płyt.

Ramzes We Are Back 3 Ramzes We Are Back 2 Ramzes We Are Back 5 Ramzes We Are Back 4 Ramzes We Are Back 6 Ramzes We Are Back 8