Winylowe środy: Aphex Twin – Come To Daddy (singiel)

Winylowe środy Aphex Twin - Come To Daddy

Dziś w cyklu winylowym przedstawiciel sceny elektronicznej. I to nie byle jaki, bo sam Richard David James, szerzej znany jako Aphex Twin. Irlandczyk odcisnął swoje wyraźne piętno na muzyce elektronicznej, szczególnie w ostatniej dekadzie XX wieku.

Zachwycał muzyką i szokował teledyskami. Idealnym przykładem na potwierdzenie tego spostrzeżenia jest singiel „Come To Daddy” z 1997 roku. Tytułowy utwór „Come To Daddy (Pappy Mix)” to taki niepokojący techno-punk, wynaturzony drum’n’bass o industrialnym, przesterowanym brzmieniu i wokalu. Można szukać tutaj porównania na przykład z Atari Teenage Riot. Niektórzy twierdzą, że Aphex chciał udowodnić, że potrafi grać w stylistyce święcących wówczas rekordy popularności The Prodigy. Wcześniej słynął bowiem z łagodniejszych brzmień, dzięki czemu swego czasu był nazywany przez muzyczną prasę „Mozartem ambientu” czy „Mozartem techno”.

Klip

Co do klipu promującego utwór, autorstwa Chrisa Cunninghama, to jest to absolutny, muzyczno-horrorowy geniusz. Był on zresztą w 1998 roku nominowany do MTV Video Music Award w kategorii efektów specjalnych oraz do Europejskiej Nagrody Muzycznej MTV dla najlepszego teledysku. „Come To Daddy” znalazło się zresztą na mojej liście „Piosenki, które budzą niepokój”. Z tego miejsca zachęcam do obejrzenia tego nagrania.

Singiel

Singiel na winylu wydano w formacie 12 cali, czyli klasycznym formacie dla płyt długogrających. Co ciekawe „Come To Daddy” występuje na tym singlu w dwóch miksach – (Pappy Mix) i (Little Lord Faulteroy Mix). Oba są zupełnie innymi utworami z odmiennymi tekstami.

A żeby było jeszcze ciekawiej dodam, że „Come To Daddy” jest wypuszczane na rynek nie tylko jako singiel, ale również jako Epka z łącznie ośmioma utworami. Tam dodano kolejny miks „Come To Daddy” (Mummy Mix), który również nie ma nic wspólnego z poprzednimi wersjami.

W swojej kolekcji posiadam singlowe wydanie „Come To Daddy”. Winyl jest ogólnodostępny i można go kupić za śmieszne pieniądze. Ja swój egzemplarz nabyłem wraz z singlem „Windowlicker” i za całość z przesyłką zapłaciłem niecałe 60 złotych. Warto dodać, że na singlach konsekwentnie piosenki ze strony B są zamieniane miejscami w stosunku do informacji podanej na tylnej części okładki.

Winylowe środy Aphex Twin - Come To Daddy (1) Winylowe środy Aphex Twin - Come To Daddy (2)