Super Girl & Romantic Boys Poznań 07.10.2008

Super Girl & Romantic Boys Poznań 07.10.2008

Dwa lata temu Super Girl & Romantic Boys zagrali w Poznaniu jeden ze swoich ostatnich koncertów przed oficjalnym rozpadem. W roku 2008 formacja reaktywowała się na mini-trasę koncertową zorganizowaną z okazji dziesięciolecia powstania grupy.

O ile w 2006 roku pozwoliłem sobie opuścić ich występ (czego zresztą w obliczu późniejszego, nieoczekiwanego rozwiązania kapeli okropnie żałowałem), o tyle tym razem nie mogło mnie na takowym zabraknąć.

Przed Poznaniem Super Girl i Romantyczni Chłopcy zdążyli objechać kilka dużych miast Polski oraz stolicę Niemiec – Berlin. Zainteresowanie ich trasą jest zaskakująco duże, co tylko potwierdza kultowy status formacji. Koncert we wrocławskim CRK przyciągnął tak wielką liczbę widzów, że nie wszyscy mogli wejść do klubu…

W stolicy Wielkopolski kwestia ta wyglądała nieco inaczej, choć salka koncertowa Cafe Mięsnej była dość poważnie zaludniona. Występ Warszawiaków rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem, co stało się największym i chyba jedynym zgrzytem tego wieczoru. Mimo dużej liczby widzów, o której już wspominałem, ciężko było oprzeć się wrażeniu, że na koncercie nie ma przypadkowych osób. Stanowiło to oczywiście ogromny plus, co niestety rzadko zdarza się na gigach stricte punkowych.

Sama część muzyczno-artystyczna to zaprezentowanie ekstraligi w kategorii disco punk/new romantic. Chyba nikt nie był zawiedziony występem grupy, która umiejętnie dawkowała publice swe największe hity. Punkt kulminacyjny nastąpił oczywiście przy nieśmiertelnym „Spokoju”. Co warto zauważyć, formacja nie szczędziła bisów, nawet po częściowym opustoszeniu sali.

Myślę, że każdy, kto choć w niewielkim stopniu zetknął się z twórczością SG&RB, a nie zdecydował się zobaczyć ich po raz ostatni, stracił bardzo wiele. Następnej okazji by spotkać na żywo to kultowe zjawisko muzyczno-socjologiczne już nie będzie.