Alkoholicy i wszelkiej maści outsiderzy przeżyli to nie raz… Inni mogą się jednak zastanawiać jak wygląda samotna, melancholijna noc okraszona ostrym chlaniem…
Odpowiedź na to pytanie, a raczej odzwierciedlenie tego stanu, przynosi concept album Christophera Sawyera. Pod pseudonimem tym kryje się Krzysztof Traczyk, jeden z wokalistów warszawskiej grupy ROSK. „Eight Hours Of Heavy Drinking” to jego pierwszy, solowy album, który światło dzienne ujrzał 18 maja.
Płyta przynosi nam oszczędne w treści, nastrojowe i melancholijne utwory, których fundamentem jest pianino, elektronika oraz (okazyjnie) wokal. Na pewno nie jest to muzyka nadająca się do wakacyjnego wypadu nad morze. Fani nieco mroczniejszych i bardziej nostalgicznych wycieczek z pewnością jednak znajdą tu coś dla siebie. Mi to gustu najbardziej przypadły instrumentalne utwory, z otwierającym płytę kawałkiem na czele.
Wspomniałem wcześniej, że „Eight Hours…” jest płytą koncepcyjną. Każdy z utworów ma przypisaną godzinę (począwszy od 1 w nocy) i towarzyszący jej stan w tytule. I tak wraz z autorem przechodzimy przez całą noc walki z myślami, uczuciami i odmiennymi stanami świadomości.
– Tematycznie płyta jest zapisem procesu poznawania siebie i odkrywania tych niekomfortowych i ukrywanych skrawków swojej osobowości. Ostatecznie wyszło na to, że jest swojego rodzaju studium fobii społecznej i innych powiązanych z nią lęków. Pracowałem nad nią od początku 2019 roku i w końcu pokazuję ją światu – mówi Krzysiek Sawyer.
Album dostępny jest jedynie w formie wirtualnej. Możecie go posłuchać na Bandcampie artysty lub na platformie Youtube.